Moja chaotyczna diwa. Dziewczyna Z Południa. Córka Pastora. Mistyczka, prowokatorka, ikona. Rozmawia z fortepianami, nosi peruki, wysokie obcasy, ubiera się pięknie albo okropnie, cudownie się śmieje, rozmawia ze swoimi miłośnikami, uwielbia karmelizowane jabłka na patyku i jaskrawe szminki. Muzycznie dotknęła niemal wszystkich najwazniejszych gatunków, od prostych ballad - niemal country - po musical. Jej "słabsze" płyty to wciąż albumy, o których stworzeniu większość artystów współczesnej sceny mogłaby tylko pomarzyć.
Od ponad dwudziestu lat nieustająco koncertuje. Miałam szczęście widzieć ją na żywo pięciokrotnie - trans, szaleństwo, święto. Może to banalnie zabrzmi, jak lukrowana laurka, ale Tori Amos we wszystkim co robi jest dla mnie autentyczna, bezkompromisowa, Absolutnie Fantastyczna.
Dziś kończy 50 lat.
Ponad 20 lat na scenie, niemal 50 lat nad klawiaturą fortepianu.
Dzisiaj, w dniu urodzin Myry Ellen Amos z Karoliny Północnej Drzewo Ananasowe, które swoją nazwę zawdzięcza jej piosence, przedstawia bardzo subiektywną i krótką wycieczkę po United States of Tori - Wszystkich Wcieleniach Tori.
Those angels can't ever take my place..don't judge me so harsh little girl- so you've got a Playboy Mommy
We danced in graveyards with vampires till dawn.. We laughed in the faces of kings, never afraid to burn
Tytułowy utwór z debiutanckiego albumu Tori to chyba najbardziej przejmująca odsłona jej twarzy czarownicy/ szamanki/ demona. Pieśń ognia. Daj mi życie, daj mi ból, oddaj mi mnie. Bo każda chwila może rozedrzeć nas na strzępy.
Give me religion and a lobotomy
Tori często nieodparcie kojarzy mi się z Toni Morrison. Kobiety z prowincjonalnej Ameryki, których twórczość zdaje się być nieustającą wariacja na temat Pieśni nad pieśniami . Odważnie mówiące o ciele, religii, Bogu, gorącej więzi między kobiecością a męskością, o dumie i stracie. Z czerwienią na ustach, wewnątrz różowe jak owoc. Są takie miejsca, gdzie ich światy przecinają się. Szkoda, że Tori nie nagrała więcej takich utworów jak Beulah Land - jej własna interpretacja religijnego hymnu z towarzyszeniem chóru gospel.
There are some that give blood - I give love..Somewhere before the Sun begins to rise I must GIVE so that I can live
Tak rozpoczyna się najsłabszy według krytyków album Tori. Każdemu serdecznie życzę takiej słabości. Kolejny przykład wspaniałej różnorodności stylistycznej - triphopowe, mroczne wyznanie istoty, która czerpie siłę z dawania. Ale SIĘ nie daje.
If you love enough, you'll lie a lot - guess they did in Camelot
Może to najlepszy utwór w dniu urodzin T. ? Opowieść o dzieciństwie rozpoczyna się w Lidniu, w którym zastrzelono prezydenta Kennedy'ego. Tori miała trzy miesiące, a jej matka położyła ją na trawniku i modliła się o siłę dla Jackie. To jest piosenka wyżłobiona w mojej pamięci, słuchana nieprzyzwoitą ilość razy.
Lifelines and suicide crimes- there' s something every day..So if you're my way let me love you, my Mrs Jesus
Po prostu obejrzyjcie to nagranie...
Jeszcze długo tak mogę, wyliczanka bez końca, rozmowa bez finału, bez ostatniego słowa. Chociaż przecież ktoś gdzieś musi znać zakończenie. Kosmiczny Pies.
Muzyka Droga Marian to najmocniejsze medium sztuki, trafia w nas centralnie prosto w sedno naszego istnienia, powoduje przemiany i wskrzesza zmarłych, jest najwiekszą zdobyczą ludzkości , najbliższą absolutowi, i pełnej doskonałość, zwanej przez niektórych Bogiem, Bogami...wiem to ale Ty mnie w tym upewniłaś i pozwoliłaś poczuć mi swoją blikość, Dziękuję Ci.
OdpowiedzUsuń